Koncert Notorious B.I.G. w metaverse

Reading time: 5 min

19/12/22

Koncert Notorious B.I.G. w metaverse

Awatar Notorious B.I.G. wystąpił przed kilkunastotysięczną widownią w metawerse wraz z innymi znanymi twórcami lat 90.

Nowe oblicze Notorious B.I.G.

W metaverse zorganizowano koncert z okazji 50. urodzin rapera

Duch Notoriousa B.I.G. został wskrzeszony w metaverse w piątkowy wieczór, przenosząc tysiące uczestników do wirtualnego odtworzenia Brooklynu w Nowym Jorku z lat 90-tych, na występ, który przekroczył wszelkie oczekiwania.

Hyperreal, firma zajmująca się technologią cyfrową, która tworzy "wysokiej jakości, emocjonalnie prawdziwe cyfrowe odzwierciedlenia" celebrytów, a także tworzy wciągające wirtualne środowiska przy użyciu technologii VFX, wykonała na żywo rekonstrukcję Notoriousa B.I.G. z okazji 50. urodzin rapera.

W trakcie koncertu odbyła się również narracyjna podróż przez wczesne życie Biggiego, który urodził się jako Christopher Wallace, a gościnnie wystąpili Sean "Diddy" Combs, The Lox, Latto, Nardo Wick i Lil' Cease. Przeżycie było jednocześnie transmitowane na żywo na stronie Notorious B.I.G. na Facebooku. Występ można obejrzeć tutaj.

Świetny występ Biggiego, lecz z drobnymi wpadkami

Nie mylilibyście się, gdybyście byli zdezorientowani. Biggie zmarł w 1997 roku, kiedy został zastrzelony w wieku 24 lat, pozostawiając po sobie ogromną muzyczną i kulturową spuściznę jako jeden z największych raperów wszech czasów. Jednak Biggie - którego prawdziwe nazwisko brzmiało Christopher Wallace - był w piątek w świetnej formie na platformie metaverse: wzdychał pomiędzy zwrotkami, rytmicznie pompował pięścią i wydawał się bardzo żywy.

Około 20 minut po rozpoczęciu wydarzenia, awatar Notorious B.I.G. wyszedł na wirtualną scenę, wykonując takie klasyki jak "Juicy", "Big Poppa" i "Warning". Słyszalne okrzyki radości ze strony publiczności i zalew serduszkowych emojis wysyłanych na czacie na Facebooku podkreśliły przytłaczająco pozytywny odbiór występu.

Nie obyło się jednak bez wpadek, która przypomniała widzom, że Biggie był cyfrowym awatarem. W scenach z żywymi raperami, Notorious zdawał się potykać o swoich współwykonawców. Kiedy inni raperzy wspierali jego teksty, Biggie czasami błądził poza centralnym kręgiem, w którym występował, nie reagując na współwykonawców, jak zrobiłby to żywy ludzki wykonawca.

Awatar Christophera był bardziej "naturalny" poza ekranem, w nagranych wcześniej segmentach cyfrowych, gdzie jego podobizna przemierzała Brooklyn z lat 90. Jego ruchy nie były nienaturalne, jego ubranie było pomarszczone, a głowa obracała się i ręce poruszały się w sposób, który sprawiał, że trudno było powiedzieć, że ta osoba jest cyfrową postacią.

Nowa technologia wiąże się z nowymi problemami

Hyperreal połączył siły z Volettą Wallace, matką Biggiego i innymi osobami, które nadzorują jego majątek, aby przywrócić jego podobiznę na scenę jako wirtualną postać. Doświadczenie było imponujące - grafika była imponująco realistyczna, choć momentami ruchy gości, takich jak Diddy, wydawały się statyczne i źle ustawione, przypominając widzom, że w rzeczywistości nie są prawdziwe. Jednak przy akompaniamencie pełnego zespołu, doświadczenie wciąż było bogate i nawet małe szczegóły, takie jak gesty rąk, cienie i zmarszczki na ubraniach były starannie przemyślane.

Przeprowadzony koncert to nie tylko imponujący wyczyn techniczny. To także kluczowy test dwóch ważnych pytań, z którymi wkrótce przyjdzie nam się zmierzyć, jeśli platformy metaverse zyskają na popularności: czy ludzie będą płacić za oglądanie występu awatara zmarłego artysty i czy taki biznes jest etyczny.

Biggie nie jest pierwszym martwym artystą, który został wskrzeszony.

W 2012 roku na Coachella Valley Music and Arts Festival wystąpiła holograficzna wersja rapera Tupaca Shakura. Hologram został stworzony przez firmę Hologram USA, która wcześniej współpracowała z Apple przy tworzeniu podobnej wirtualnej wycieczki dla zmarłego Steve'a Jobsa.

Niektórzy pytali o etykę tworzenia realistycznych postaci wzorowanych na zmarłych celebrytach. Scott odepchnął krytykę, mówiąc, że Hyperreal ściśle współpracował z przedstawicielami Notoriousa B.I.G. i innymi osobami, które znały go osobiście. Ostatecznie Scott powiedział, że ma nadzieję zobaczyć więcej artystów wykorzystujących technologię metaverse w swoich występach w przyszłości. "Myślę, że to fascynująca koncepcja", powiedział, "aby móc cofnąć się w czasie, używając metaverse jako maszyny czasu".

Hologramy są jednak z natury ograniczone. Wymagają od widzów siedzenia pod określonym kątem, aby uzyskać iluzję artysty występującego w 3D. Metaverse oferuje ludziom możliwość zobaczenia bardziej realistycznego awatara, a nawet potencjalnej interakcji z nim - coś, co zespół stojący za występem Biggiego ma nadzieję będzie mógł zaoferować w najbliższej przyszłości.