Kuba omija sankcje USA dzięki kryptowalutom

Rząd kubański w oficjalnej dyrektywie poprosił tych, którzy chcieliby korzystać z kryptowalut, o uzyskanie licencji, ponieważ zatwierdza usługi związane z kryptowalutami. Dlaczego Kuba angażuje się w krypto? Jaki ma to związek z USA? O tym piszemy poniżej!

Dlaczego rząd dopuszcza krypto?

W zeszłym roku rząd dopuścił legalne korzystanie z kryptowalut do użytku osobistego w kraju. Rząd zapowiedział, że udzieli licencji na okres do roku i może ona zostać przedłużona o kolejny rok przy dużym zainteresowaniu kryptowalutami. Według oficjalnych raportów – przyjęcie kryptowalut pomogłoby Kubie w ominięciu amerykańskich sankcji oraz w walce z kryzysem gospodarczym. Bank centralny kraju otrzymał prawo do wydawania licencji. Jest to możliwe dzięki nowej zasadzie, która ma wejść w życie w maju 2022 r.

Bank centralny Kuby i problemy z USA

Bank centralny rozważy to, czy przyzna podmiotowi licencję po dokonaniu oceny „legalności, możliwości i społeczno-ekonomicznego interesu inicjatywy” – czytamy w rządowej dyrektywie. Według raportów, lokalne i zagraniczne firmy bez licencji prawnej mogą zostać objęte sankcjami. Pamiętajmy, że kraj w dużej mierze jest uzależniony od przekazów pieniężnych wysyłanych przez Kubańczyków w Stanach Zjednoczonych, jednak sankcje gospodarcze wobec tego Kuby uderzyły w przekazy pieniężne pomiędzy jej obywatelami, co doprowadza do stale powiększającego się kryzysu gospodarczego.

Przyczyna sankcji na Kubę

W lipcu 2021 roku Waszyngton nałożył dwie serie sankcji na podmioty gospodarcze oraz osoby fizyczne, które są w jakikolwiek sposób powiązane z kubańskim rządem. Od tego czasu sytuacja w tym kraju znacząco się pogarszała. Następnie Bruno Rodriguez – który pełni funkcję ministra spraw zagranicznych Kuby ogłosił na Twitterze, że:
„Stany Zjednoczone stosują oportunistyczne środki, które odzwierciedlają standardy rządu przyzwyczajonego do manipulacji i kłamstw w celu utrzymania wpływów”
W związku z tym – miesiąc później administracja prezydenta USA Joe Bidena poinformowała, że nakłada sankcje na ministra Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kuby Alvaro Lopeza Mierę i tamtejsze służby specjalne w związku z brutalnymi represjami wobec demonstrantów. Amerykanie uznali, że komunistyczny reżim na Kubie łamie prawa człowieka, czego dowodem ma być uwięzionych 200 osób biorących udział w lokalnych protestach, a 180 niezidentyfikowanych. Miejmy nadzieję, że sytuacja w tym kraju się unormuje, a ludzie pozytywnie wykorzystają kryptowaluty do przekazów środków pomiędzy sobą.